Dolnośląskie szczyty rowerami: KOWADŁO

Dolnośląskie szczyty rowerami: KOWADŁO

02.09.2022

Góra Kowadło. 989 m.n.p.m. My, zjeżdżając z Rudawca, musieliśmy najpierw zjechać do Bielic i dopiero stamtąd zaczęliśmy podjazd początkowo szutrową drogą leśną, następnie narciarską trasą biegową pod Kowadłem, a następnie już podchodziliśmy szlakiem zielonym, którego początek był na tyle stromy, że zdecydowaliśmy się rowery pozostawić. Gdybyśmy nie byli wyczerpani „atrakcjami” jakie zafundował nam Rudawiec, być może przepchalibyśmy rowery na górę, ale zdobycie szczytu zarówno zielonym jak i żółtym szlakiem z rowerem zapewne byłoby trudniejsze niż pieszo.

Na wierzchołku góry jest słupek z oznaczeniem i skrzynka z pieczątką. Jest także miejsce na ognisko. Gdyby nie to długaśne przejście ze Śnieżnika na Rudawiec, pewnie spędzilibyśmy tam troszkę więcej czasu, ale do zmroku została już może godzina, a do przebycia ponad 20 km, więc musieliśmy się spieszyć. Z Kowadła wróciliśmy tym samym, zielonym szlakiem i potem już ziuuuu! do Bielic z górki poszło gładziutko. Tylko że nasz samochód nie stał w Bielicach, a w Siennej, czyli kilkanaście kilometrów dalej…Nie chcieliśmy jechać po ciemku, więc mimo zmęczenia pedałowaliśmy mocno, żeby utrzymać prędkość, i udało się ten plan wykonać, choć pożyczony rower zastępczy Jacka odmawiał już współpracy. Przed godziną 19:00 byliśmy pod samochodem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *