30.08.2022
Góra Śnieżka. 1603 m.n.p.m. według planu mieliśmy jechać z Wilczej Poręby szlakiem żółtym i czerwonym, suma podejść miała wynosić 888 m. Jednak okazało się, że na sam szczyt rowery wstępu nie mają (za wyjątkiem organizowanych oficjalnych imprez typu rajd czy zawody). Prawdopodobnie dojechalibyśmy do Domu Śląskiego (schronisko), a później musielibyśmy rowery zostawić i resztę trasy przebyć pieszo. W związku z tym zapadła decyzja, że Śnieżkę zdobywamy pieszo i tak się stało. Szlak na Śnieżkę prowadzi brukowaną drogą, jest łatwy i przyjemny, taki spacerniak. Od domu Śląskiego na sam szczyt prowadzą dwie trasy: brukowana szeroka droga i jednokierunkowy szlak prowadzący granią, ale też wygodny, kamienny, chroniony barierkami i łańcuchami. Powrót możliwy wyłącznie drogą brukowaną. Ze Śnieżki zazwyczaj rozciągają się wspaniałe widoki, ale my akurat trafiliśmy na mgłę, wilgoć i wiatr i znowu było nieprzyjemnie.
Na samym szczycie znajduje się schronisko – taki okrąglak, ale akurat było nieczynne ze względu na remont, o czym informował dumny napis „zmieniamy się dla was”, więc czekamy aż się dla nas zmienią. Naprzeciwko okrąglaka jest za to bardzo fajny, ciekawy budynek czeskiej poczty, bo Śnieżka to jest szczyt przez który biegnie granica Czech i Polski. Budynek jest bardzo malowniczy, do środka oczywiście można wejść, napić się czegoś, wysłać pocztówkę i tam też znajduje się pieczątka, ale czeska, więc z niej skorzystaliśmy mając nadzieję, że kiedyś podbijemy książeczki także pieczątką polską w odnowionym „okrąglaku”.
W Domu Śląskim też jest pieczątka (też ją mamy). Dom Śląski to potężne schronisko poniżej Śnieżki, chwilowo zastępuje też „okrąglaka”, toteż i ruch jest tam bardzo wzmożony. Dom Śląski będzie obchodził wkrótce swoje 90-lecie. Schodząc ze Śnieżki warto zahaczyć o restaurację u Ducha Gór – klimatyczna karczma z wyśmienitym jedzeniem, bardzo dobre miejsce na przykład na organizację integracyjnej czy turystycznej imprezy regionalnej.